Z pamiętnika kolonisty...

Wczorajszy dzień był dniem ogromnej zadumy. A wszystko za sprawą wizyty w Muzeum Stutthof/Stutthof Museum.

Dzięki Panu Sergiuszowi, przewodnikowi muzeum, mieliśmy okazję dowiedzieć się jak wyglądała podróż więźnia Obozu Stutthof od przekroczenia jego bramy do postawienia ostatniego kroku na jego terenie.

Opowieść wstrząsająca, łapiąca za serce, powodująca że w głowie pojawia się wiele pytań ale ani jednej odpowiedzi… Dziękujemy Panu Sergiuszowi za poświęcony czas oraz zaznajomienie nas z tą niesamowicie ważną częścią historii. Ta wizyta zostanie na bardzo długo w naszej pamięci i w naszych sercach.🖤
Resztę dnia spędziliśmy na rozmowach, wymianie refleksji oraz odpoczynku - w naszym ośrodkowym basenie i trawniku, na którym graliśmy w planszówki.☀️

Dzień zakończyliśmy kinem letnim wersja Ora!❤️

A dziś… przed nami dzień pełen wrażeń🐊🦧🐆🦒🐘🐫🦘🦙🦩☀️